Cześć piękne!
Dzisiaj post dotyczący włosów. A w szczególności ich pielęgnacji. Pokażę Wam jakich osobiście używam kosmetyków a także czego używałam do robienia ombre.
Moje włosy są bardzo zniszczone. Od 1 gimnazjum prostownica stała się moją przyjaciółką i nie wyobrażałam sobie dnia bez niej. Mam bardzo gęste i grube włosy podatne na skręcanie, falowanie a nawet i prostowanie. Jednym słowem nie mam idealnie prostych włosów, ani fal a tym bardziej loków. Często moja fryzura zależy od pogody. Gdy sucho - proste, gdy wilgotno - fale a gdy mokro - loki :D
Pewnie niektórzy uznali by to za świetną sprawę bo juz słyszałam komentarze typu: Ale fajnie! przynajmniej nie jakaś monotonia. albo: Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała tak mieć w porównaniu do wiecznie prostych włosów,
Oczywiście muszę przyznać ze ma to swoje plusy i minusy.
Dopiero ok. 1,5 roku temu zdałam sobię sprawę z tego w jak tragicznym stanie są moje włosy. Niestety po 6 latach spędzonych "z moją przyjaciółką" ciężko było... a raczej jest przywrócić im blask, miękkość i pozbyć się rozdwojonych końcówek, wypadania włosów i ich łamania.
Przetestowałam wiele produktów. zaczynając od tych z Nivea po których nie widziałam zbyt dużej różnicy, przez Schaume, Syoss, Garnier, Elseve, Pantene, jantar po nawet drogie zagraniczne marki.
Muszę przyznać że większość z nich dawała duże efekty ale wiadomo trzeba było zmieniać te produkty bo włosy zaczynały się przyzwyczajać i niestety nie przynosiły większych różnic.
Gdy udało mi się je w miarę odbudować postanowiłam zrobić ombre co było kolejnym błędem bo bardzo wysuszyło mi to włosy, ale jestem bardzo zadowolona z uzyskanego efektu.
Do tego zabiegu użyłam rozjaśniacza z Garniera. Niestety w połączeniu z moimi włosami nie przyniosło to jakiegoś wielkiego efektu a różnica między moim naturalnym kolorem a rozjaśnionymi końcówkami nie była nawet o jeden odcień widoczna.
Dlatego nie czekając poszłam po drugi rozjaśniacz z Joanny ( z rossmanna za niecałe 10zł) po którym efekt był natychmiastowy.
Poza tym w ostatnich 2 miesiącach na półce w łazience pojawiły się takie produkty:
Jak najbardziej je polecam, chociaż muszę przyznać że z Syossa był jeszcze szampon i inna odżywka wysokoregenerująca (niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia a opakowań już nie mam)
Dwa dni temu znajoma poprosiła mnie bym jej też zrobiła ombre. Sama kupiła takie rozjaśniacze:
Po tym drugim miała podobnie jak ja po rozjaśniaczu z Garniera. U niej wyglądało to tak, że miała niektóre pasma włosów rozjaśnione bardziej niektóre mniej. Więc użyłam drugiej farby która to poprawiła (ta pierwsza)
Ona również jest zadowolona z efektu końcowego :)
A jeśli chcecie zobaczyć efekty naszych ombre to piszcie w komentarzach :) Jeśli będzie dużo zainteresowanych to dodam osobny post o tym :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*
lovely post
OdpowiedzUsuńhave a great week
simplylovebeingme.blogspot.com
Nice hair products
OdpowiedzUsuńxx LL
www.lalouuula.com
Słyszałam o tym Jantar ale nie miałam okazji próbować :D
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog
Zapraszam kochani ♥
Lubie te produkty z Jantaru :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
ciekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Stosowałam wcierkę Jantar i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJantar muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam :D
UsuńI love the products - Great Post :)
OdpowiedzUsuńGreetings
Lara
http://laraasophiie.blogspot.de/
Nice post.
OdpowiedzUsuńGood products...
http://dimplekhadi.blogspot.com/
A ja nie farbuję włosów, bo obawiam się ich kondycji po takim zabiegu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJantar to samo dobro dla naszych włosów, miałam kiedyś.
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij u mnie w najnowszym poście?
---------------------------
http://fashionelja.pl
Pomocny post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://t-beyourself.blogspot.com/
Obserwuje :* i pozdrawiam
Nice!
OdpowiedzUsuńxx
Sarah
Miałam kiedyś ombre, ale teraz wracam do naturalnego koloru włosów.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis.
Pozdrawiam cieplutko, Karolina! : )
carolinecupcakecc.blogspot.com
Lubię ten szampon z Panteene :)
OdpowiedzUsuńKurcze, wszędzie przewija mi się ta wcierka z firmy Jantar. Będę musiała ją również kupić ;)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy trochę przeszły, ale mam nadzieję, że przywrócisz je do wymarzonego stanu.
A o ombre chętnie bym poczytała. Sama chciałam sobie zrobić, ale chyba jednak odpuszczę :D
CROWDED DREAMS
First of all thanks Oliwiaa
OdpowiedzUsuńAmazing, the best of luck! I might give this a try myself! You have a lovely Beauty blog too.
Regards
Katya
Świetny post!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
maj-style.blogspot.com
Great post.Very good product list.thanks for sharing
OdpowiedzUsuńAmazing post!I may try this out myself! You have an exquisite Beauty blog as well.
OdpowiedzUsuń